piątek, 13 lutego 2015

……to umysł decyduje o wartościach człowieka

                                                                             

.......post napisałem dla córki Liliany Doruch ( Liliana Michalska )



Liliana
 -      przychodzi taki czas, aby zastanowić się….. co dalej, co zrobić z własną firmą ( z własnym biurem, i wszystkim tym co w życiu wokół siebie zgromadziłem) Do tej pory z miłości do ludzi zawsze staram się im dawać 200% siebie i niestety często, pomimo mojego wielkiego zaangażowania, nie byłem należycie doceniany. Często zdarza się, że klienci mają problem z płatnościami ( robią wszelkiego rodzaju uniki, posługując się kłamstwem) a to wszystko powoduje u mnie frustracje, zniechęcenie… wręcz załamanie” Do tego dochodzi jeszcze nie najlepszy stan zdrowia. Ja wiem, że takie frustracje i załamania przychodzą dość regularnie szczególnie na początku każdego roku, gdzie  olbrzymie ambicje, jeszcze więcej pracy…. a brak niewspółmiernych profitów . Do tej pory tak bywało, że podnosiłem się zawsze po tym trudnym okresie o poziom wyżej, czy będzie tym razem podobnie? A może to jest tak, że cierpienie jest paliwem do kolejnego etapu i każdy musi przejść przez ten tunel ( oby nie ten, gdzie widać ostatnie światełko, bo może jeszcze trochę szkoda i troszeczkę za szybko) Gdzieś przeczytałem takie zdanie: „ cierpienie jest motywacją do zmiany, bo gdy czujesz ból masz największą ochotę podnieść się i iść dalej” Ale myślę, że jest to w większym stopniu stan zagrożenia. Załamania, zniechęcenia, frustracje są tak naprawdę dla ludzi mądrych motywacją do zmiany na lepsze. Gdybyś żyła tylko swoim samo zadowoleniem to znaczy, że stoisz w miejscu a stojąc w miejscu zaczynasz się cofać…  Przecież ludzie to nie anioły, które nigdy nie upadają, ale też nie diabły, które upadając już nigdy nie podnoszą się, a człowiek upada po to by powstać. Tak naprawdę kim jesteś i kim będziesz to zasługa Twojego umysłu, zatem rozum decyduje o tym co reprezentujesz , z kim się zadajesz, co czynisz ( ile w tym jest dobrego) co myślisz o bliskich i jak ich traktujesz i mógłbym tak jeszcze długo, ale po co? Zdrowy rozum wybiera zawsze najkrótszą i najlepszą drogę do sukcesu, do prawdy do normalności. Winston Churchill powiedział kiedyś: " kiedy idziesz przez piekło, nie zatrzymuj się, idź dalej" Czyżby nie wiedział, że pójście dalej to otchłań wiecznej ciemności.
 
      TO UMYSŁ pokazuje TWOJE wartości, świadczy o wewnętrznym pięknie człowieka, o skromności, poczuciu godności i zrozumieniu innych !!!
A NASZE DROGI, drogi życia też do łatwych nie należą, ale poprzez odkrywanie w sobie świadomości - po co tu jesteśmy, co chcemy osiągnąć, poprzez wiarę w siebie, poprzez naukę, pracę - jesteśmy w stanie iść każdą drogą.
Trzeba zawsze iść do przodu nie patrząc na to, co mówią inni - w końcu to nasze życie i nasz rozum wytycza nam azymut. Choć niestety bywa niejednokrotnie ciężko.
Często rzuca nam ktoś pod nogi kłody i życzy najgorszego, wtedy zaciśnij zęby, przełknij ślinę i niech ten gniew będzie dla Ciebie podwójną motywacją do osiągnięcia celu, zgody, pojednania
Rób to co kochasz bez względu na wszystko, a już na pewno nie spoglądaj na tych, którzy kręcą głowami, że coś im się w tym nie podoba.
Niczego los nie daje nam w prezencie, zawsze każdy z nas ma to, co jest, na co zapracował bądź solidną pracą bądź obrzydliwym nieróbstwem czekając na ochłapy państwa.


Pracując nad sobą osiągniesz to, czego pragniesz i będziesz walczyć do końca do założonego przez Ciebie celu, do całkowitego zrozumienia i oddzielenia zła od dobra. Kiedy zrozumiesz dobro, nie złamią Cię upadki, nie zatrzymają rzucane kłody pod nogi i nigdy nie poddasz się pomimo bólu, lęku, obaw i różnego rodzaju przeciwności.




LILIANA -
TY to wierz , Ty ich znasz, te kilka osób, które życzą mi źle, najgorzej. Przecież to jest nienormalnie zachowanie ludzi ? To jest po prostu chore...  Ja nie poddaje się, jestem obok tego. Wspaniali ludzie wspierają mnie w tym szczególnym czasie i pozytywnie napędzają każdego dnia. Pomimo mojego impulsywnego charakteru mam świadomość, że stanowię część uczuciowego świata i staram się o tym pamiętać.

Życzę Ci pogodnych dni w radości i pogodzie ducha –
 
ojciec

 

czwartek, 15 stycznia 2015

“Mniej... (czego?), więcej... (czego?)”


                 

                               Piosenka jak ulał na urlopowe dni - miłego wypoczynku


- dziewczyna jak ulał...............

Liliana  -
pewnie wiesz, że klient musi być zmotywowany do zakupu Twojej usługi, by chciał u Ciebie wydać pieniądze - lub z Tobą być może współpracować. Błędem jest myślenie, że możesz tę motywację wywołać.
Nie możesz. Zamiast tego, musisz odkryć co motywuje klienta do zrobienia sobie fotografii i WZMOCNIĆ jego motywację.
Jeśli na przykład sprzedajesz okna, to co motywuje Twoich klientów do zakupu? Na pewno nie jest tak, że mają gotówkę, z którą nie wiedzą co zrobić?
Ale mogą chcieć w ten sposób:
- po pierwsze, zmniejszyć rachunki za prąd
- po drugie, czuć przyjemne ciepło zimą, zamiast mroźnego wiatru
- po trzecie, upiększyć swój dom
- po czwarte, dorównać sąsiadom, bo już wszyscy wstawili nowe okna
- itd…. itd
Do tego dochodzą różne powody działania!
Na przykład chcą czuć ciepło, bo urodziło im się dziecko i nie chcą, by chorowało.
Albo ceny ogrzewania rosną i chcą zaoszczędzić połowę, inwestując w okna.
Jak widzisz powodów jest wiele.
Swoją drogą, należy robić dobrze taką analizę, dokładnie rozpracować potencjalnych klientów.
Zachęcam Cię córko do zrobienia sobie raz w tygodniu 15 min. sesji z wirtualnym klientem.

Zastanów się, dlaczego u Ciebie nie zamawia sesji zdjęciowych?
Ja lubię konkretnie pomagać, więc dam Tobie jeszcze lepsze rozwiązanie problemu z pisaniem, ale to już nie na blogu. Są 3 główne kategorie powodów zakupu usługi. Dziś napiszę Tobie o pierwszej , aby nie wydłużać tekstu
Przyjemność / Ból
Uciekamy od bólu w kierunku przyjemności. To dwie siły - jedna odpycha, druga przyciąga
Więc...
przeanalizuj motywy swoich klientów, szukając tego, od czego uciekają i w jakim kierunku podążają. Zobacz, odchodzimy od marketingu produktowego w kierunku marketingu doświadczeń.
“Mieć” to słaby motyw zakupu, bo mija po kilku godzinach, dniach. Ale doświadczenie z produktem - o, to codzienność klienta! Więc zadaj pytanie – dziś pani dziecko być może nie zareaguje na te wspaniałe fotografie jakie mu wykonam, ale jak dorośnie ile będzie uciechy patrząc na swoje dzieciństwo z perspektywy tych zdjęć !
Podpowiem Ci jeszcze coś.
Wykorzystaj frazę - “Mniej bólu, więcej przyjemności” Teraz Ty, bardzo konkretnie:
“Mniej... (czego?), więcej... (czego?)”
Na przykład, ja specjalizuję się w takim doświadczeniu „marketing” w Internecie :
“Mniej odrzuceń, więcej konwersji i zysków”
Łapiesz? Czujesz ? nie wiem, ale z pewnością milczysz i po cholerę ?
Twoja kolej! “Mniej... (czego?), więcej... (czego?)
To jest proste, prawda? Jutro jak mi czas pozwoli napiszę Tobie, jak zejść w głąb pragnień klienta.

.....może zło w trawie piszczy ?

Liliana –
nie zapominaj, że w życiu nic nie jest stałe – wszystko się zmienia. Musisz dokładnie oszacować każdą sytuację wykorzystując swoją wiedzę i dotychczasowe doświadczenie. To jest Twój czas – jesteś przebojowa i przebywasz w kręgu zainteresowania wszystkich znajomych. Bądź cierpliwa, pomyśl czasami o mnie a potoczy się wszystko we właściwą stronę -
OJCIEC