Lustro nie dostarcza nam, ani wiedzy, ani prawdy.
Ludzie tracą przed nim czas, oczarowani tym co widzą
Czasami nawet
popadają w szaleństwo z zachwytu nie wiedząc, czy
to co
widzą w tym zwierciadle, jest prawdziwe czy urojone !
Dziś jesteś piękna, jutro już mniej, pojutrze już siebie nie poznasz....tak jest z urodą, a dobre wyrozumiałe serce bez względu na wiek nigdy się nie starzeje !

Wpatrując
się w lustro możemy zobaczyć odrobinę tego, co jest po drugiej
stronie, ale kiedy dokładnie wyczyścimy to lustro, możemy już nie dostrzec w nim
siebie ! A może tak jest, że lustro dwóch twarzy nie widzi ?
ALE, magia lustra ma też swoje korzyści ..Ile
dajesz miłości, tyle jej otrzymasz
Jeśli ufasz innym, oni też ufają Tobie.
Zlikwidować wrogów
- najlepsza metoda przebacz im !
Chcesz być słuchanym, słuchaj innych.
Rozumianym być, to rozumieć innych.
Chcesz otrzymywać dobro, bądź wdzięczna za wszystko co w życiu otrzymałaś
Kiedy nauczysz się tego, w Twoim życiu będzie rozkwitać dobro i piękno
.......... niezależnie od okoliczności.
Chcesz być słuchanym, słuchaj innych.
Rozumianym być, to rozumieć innych.
Chcesz otrzymywać dobro, bądź wdzięczna za wszystko co w życiu otrzymałaś
Kiedy nauczysz się tego, w Twoim życiu będzie rozkwitać dobro i piękno
.......... niezależnie od okoliczności.
SPÓJRZ W LUSTRO I ZAPYTAJ SAMEGO SIEBIE, CZY WSZYSTKO W PORZĄDKU ?
L I L I A N A -
-
lustro to zwykłe (normalne) które możesz dotknąć, potrzymać …jest odbiciem cząstki
naszego świata jaki na co dzień widzą nasze oczy. Wprawdzie obraz jest odwrócony, ale pokazuje w miarę to co chcemy w
nim zobaczyć. Kiedy się w nim przeglądamy, zawsze chcielibyśmy widzieć piękną
cerę, super włosy, pogodne oczy. Zaś, nigdy w nim nie chcielibyśmy widzieć
piklowatej cery, zmarszczek, zapłakanych oczu i zmęczonej życiem twarzy. Ale
ja nie o tym chcę napisać….bo to płytkie, to dla wszystkich, którzy kochają
przebywać godzinami przed lustrem. Mnie
chodzi o coś więcej, chodzi mi o zwierciadło, które odzwierciedla stan twojego ducha …nazwijmy je
DUCHOWYM ZWIERCIADŁEM.
Każdy człowiek w danym momencie swojego życia ( chociażby dla
samokontroli ) powinien zadać sobie pytanie ….czy ja umiem to wszystko odczytać
co pokazuje „moje” lustro ? Czy pokazywane kolory nie zatracają swoich barw a oczy zamiast dwóch podstawowych kolorów czarnego i białego – ( bez fałszu i obłudy ) widzą tęczę, która jest na dodatek rozmazana ,
chociaż kształtują ją promienie słoneczne. Kiedy w lustrze fizycznym widzimy
obraz odwrócony, to już lustro duchowe pokazuje nam obraz rzeczywisty,
prawdziwy, bez skrzywień, bez wypaczeń. Wiedząc o tym, dlaczego tego
nie akceptujesz ? Dlaczego myślami uciekasz od tego i udajesz, że tego nie
rozumiesz, że to Ciebie nie dotyczy ? Skoro, lustro duchowe nie kłamie, to dlaczego chcesz widzieć w nim
tylko to co sprawia oczom radość, co dobre i wspaniałe ? Czyżby kłamstwa, brak tolerancji,
brak zrozumienia , zakłamania, złośliwość, milczenie nie ma z tym lustrem nic
wspólnego ……oj Fe, Fuj lustro !!! CZEMU TY
NIGDY NIE KŁAMIESZ ? – takie mi jto bliskie , NIE ! - LUSTRO, nie lubię cię !
A kiedy robisz sobie makijaż czy w tym lustrze
wszystko co widzisz jest doskonałe, a jak
spoglądasz sobie w oczy, czy znajdujesz w nich spokój ? Czy znajdujesz w swoim wizerunku rzeczy,
które ewentualnie chciałabyś zmienić, może poprawić ? O tak- powiesz, bo każdy
tak by chciał ! A może by zaakceptować
siebie takim jakim się jest. A może to cholerne lustro, źle cię odbiera....to o
podłogę, albo o ścianę z nim i po kłopocie, domyślam się jednak, że to nowe pokaże
to samo !!! Kiedy tutaj twoja uroda,
twój wizerunek jest widoczny gołym okiem to swojej sfery duchowej tak nie
da się zobaczyć? STAN swojego ducha zobaczysz dopiero wówczas, kiedy podasz rękę
samej sobie, kiedy naprawdę z powagą spojrzysz we wnętrze swojej
duszy. A może „ktoś” przyciąga CIĘ do siebie, wyciąga od dawna do
Ciebie swoją rękę, aby pokazać Tobie, Twoje własne wnętrze, Twoje życie, uczucia,
albo chce czegoś Cię nauczyć, nauczyć życia w wolności i obfitości dóbr
płynących z tego życia. NIE reaguj na to złością, odrzuceniem, zniechęceniem
czy smutkiem ….ale spójrz na to łaskawszym wzrokiem, bo radość jest blisko…..na wyciągnięcie ręki !!!
Liliana czy Ty to widzisz ?... albo widzisz tylko to
co chcesz widzieć bo uważasz się za coś doskonałego i nie tolerujesz innych
podobnych lub lepszych od Ciebie !
Załagodzę troszeczkę ten może zbyt zdecydowany ton i napiszę
tak : jeżeli znajdziesz osobę, która uśmiecha się do Ciebie a Ty się odwzajemnisz, to tak jakby lawina szczęścia płynęła do Ciebie, a
szczęście będzie cząstką Ciebie i może przynieść radość i dar miłości. Ale, kiedy
miłość to i serce, więc pospiesznie zapytaj lustra …..a gdzie jest moje serce ?
Pamiętaj, że z miłością jest tak, ile jej dajesz to
tyle jej otrzymasz, ile razy przebaczysz innym , oni przebaczą i Tobie, tak
jest i z zaufaniem i ze zrozumieniem i z wdzięcznością ( a z milczeniem ? ) Chcesz
otrzymywać tego typu dary, bądź za nie wdzięczna a wtedy w Twoim życiu będzie
rozkwitać radość, miłość i zrozumienie. Już niejednokrotnie o tym pisałem, ale
jak widać dociera to z młodzieńczą prędkością światła , więc proponuje zbudować własne duchowe lustro, które
przejęło by kontrolę nad własnymi myślami, uczuciami, przekonaniami, i wyjść z zatwardziałej
skorupy, aby stać się PANIĄ swojego własnego życia. I nie pozwól już Lilka
nigdy z siebie zrobić "owcy" z wypranym mózgiem, bo to służy im , ale nie TOBIE. Nie znając prawdy o sobie, stajesz
się małym człowieczkiem, o kolorach bladej tęczy...takie bia, bla, bla.
- Liliana, wszyscy żyjemy w
ziemskim więzieniu, które nie pozwala nam niekiedy duchowo się rozwijać.
Popatrz zawsze w głąb swojego serca, pomyśl – co jeszcze muszę w tej kwestii zrobić,
aby otworzyć je szerzej, bo inni może też potrzebują odrobinę TWOJEJ dobroci.
Idąc z otwartym sercem i bagażem dobroci, częśto nie zerkaj w lusterko
wsteczne, przywołując ponownie wszystkie swoje smutki, żale, pretensje ... ale też
nigdy nie zapominaj, że właśnie te zdarzenia uformowały Twoją duchową
dojrzałość i obecną świadomość. Wizja życia, jak zresztą wszystko inne szybko
będą się przesuwały tworząc PRAWDĘ o tym życiu ze wszystkimi szczegółami a czas
określi kim jesteś, kim byłaś i zobaczysz wtedy wszystko to co złożyło się na
Twoje zalety i wady. W swoim ostatecznym duchowym lustrze ujrzysz swoje całe życie,
każdą minutę po minucie, bez zakłamań, szczerą PRAWDĘ ….kim naprawdę byłaś. Jak bardzo trudno jest zmienić
świadomość człowieka, którą ktoś kształtował przez długie lata i przemeblować mu
na nowo świat ... tym bardziej nie jest łatwo przemeblować duszę, szczególnie,
kiedy ten człowiek zagubił poczucie wiary i kontakt z Bogiem.
A co jest
w Tobie poza Tobą i co kształtowało Cię w środku ?
autor tekstu - Zenobiusz Doruch ..................POZDRAWIAM WSZYSTKICH MOICH CZYTELNIKÓW ....tak trzymać do wiosny !
E-maile proszę ( bitte) ...dor.zen@wp.pl
OdpowiedzUsuń