Nie podoba mi się WYNIOSŁOĆ ! Nie podobają mi się ludzie, którzy stawiają siebie wyżej od innych. Mam ochotę dać im złotówkę i powiedzieć - człowieku, jak się dowiesz ile jesteś naprawdę wart, to wróć i oddaj mi resztę ?
Niekiedy wybaczamy komuś PODŁOĆ jaką wyrządził NAM w życiu, czy tylko dlatego, że nadal chcesz go mieć w swoim życiu....nie dlatego : a DLATEGO, że pragniesz odejść z tego świata godnie w zgodzie z wszystkimi.
Wysokie Mniemanie
o Sobie, wyniosłość, zarozumiałość, zadufanie, buta, arogancja, pycha i tak
można by długo i długo………… wszystkie te określenia ( wyrazy) charakteryzują
człowieka który jest przekonany nadmiernie we własną wartość i swoje
możliwości. Każdy pyszałek ma nadmierne mniemanie o sobie i wyniosłość, która
często przeradza się w zadufanie, hardość i arogancję!
Jak bardzo szybko można, stracić poczucie godności, poczucie
własnej wartości. Bo jest tak, że ludzie sami siebie nie widzą a nawet nie dostrzegają jak bardzo
są obserwowani przez innych. Jesteś cudowna/y w swoich oczach w swoim lustrze,
ale dla innych zwykłym śmieciem.
Pycha
wynika z błędnego osądu własnego siebie, i często mówią to dewiant intelektualny,
zarozumiały i bezczelny. Mówią nadęty buc, zadufany w sobie, wierzy tylko w
swoją wielkość. (1.05 m w kapeluszu a rozum mierzony w milimetrach ) Idiota nie
potrafi uzmysłowić sobie, że jest mniej wart , niż mu się wydaje . Każdy zdrowy
człowiek kontroluje siebie, nie chce doprowadzać siebie do stresu i frustracji.
Nigdy nie przegrasz mówiąc prawdę, nigdy nie
przegrasz jak przerwiesz milczenie, nigdy nie przegrasz jak odrzucisz kłamstwo.
Czasem też trzeba pogodzić się i ustąpić pierwszego miejsca innemu a tym samym
pogodzić się z drugim lub dalszym. Trzeba nauczyć się dziękować, ale też prosić
bo to wcale nie uwłacza człowiekowi, trzeba nauczyć się przyznania do błędu,
trzeba nauczyć się słowa przepraszam i wybaczam.
To jest
szlachetne….. być NORMALNYM !
Każdy człowiek,
powinien siebie doceniać (ale nigdy nie przeceniać) należy wierzyć tylko we własne
możliwości. Kiedyś, położyłem się, ale zasnąć nie było mi dane, tak się zdarza
co jakiś czas, że liczę barany przez całą noc. No trochę z baranami przesadziłem,
ale rozmyślam na różne tematy. Ostatnio na temat ludzi zarozumiałych ( ktoś
skłonił mnie w dzień, abym ten temat wałkował nocą
ZAROZUMIALSTWO to prosta definicja :
to pewność siebie i słusznie, no tak , ale skąd możemy wiedzieć, że granicy
zarozumialstwa nie przekraczamy kiedy tylko słuchamy samych siebie a nie
słuchamy innych?
Czy uważamy,że ci inni
to barachło, półgłówki, element ten gorszy ? Nadmierna pewność siebie to stado
wrodzonych albo nabytych kompleksów. Człowiek kulturalny, inteligentny musi
przecież wiedzieć, że każdy z nas jest inny jest wyjątkowy i ma w sobie coś
pięknego. Dlaczego jeden z drugim się mądrzysz jak nie masz pojęcia o
czym mówimy
( zarozumialstwo )
Wspaniale byłoby nie skupiać swojej uwagi tylko na sobie a dostrzegać ludzi,
którzy wokół nas istnieją, żyją i jak TY też potrzebują miłości.
Leżę i płaczę bo nic nie znaczę - wrócić do normalności to nie kosztuje nawet złotówki !!!!!!!!!
Leżę i płaczę bo nic nie znaczę - wrócić do normalności to nie kosztuje nawet złotówki !!!!!!!!!
Pozdrawiam - Zenobiusz Doruch