czwartek, 24 grudnia 2015

.....a nadzieja znów wstąpi w nas !

             
BOŻE NARODZENIE A.D. 2015
 
      Gdy się Chrystus rodzi
 
 
ŚWIĘTA BOŻEGO NARODZENIA A.D. 2015   (córka Liliana Doruch....Liliana Michalska)

 
            WIGILIA  / Dzień pojednania.....moc opłatka skruszy najbardziej zatwardziałe serce ,
jeśli w sobie masz odrobinę dobroci !
........Gdy nadejdzie czas Wigilii i opłatek weźmiesz w ręce, choć ja będę gdzieś w oddali - z Wami zawsze moje serce.
                                           
Niech moje słowa wyśpiewają DZIŚ inni, może je BÓG lepiej wysłucha.......
 
 
 
Boże, Ty w cudowny sposób stworzyłeś człowieka i jeszcze cudowniej odnowiłeś jego godność, † daj nam udział w Bóstwie Twojego Syna, * który przyjął nasze człowieczeństwo. Który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, * Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.

„Zawsze ilekroć uśmiechasz się do swojego brata, jest Boże Narodzenie. Zawsze ilekroć milkniesz, by innych wysłuchać, jest Boże Narodzenie. Zawsze kiedy rezygnujesz z zasad, które jak żelazna obręcz uciskają innych ludzi w ich samotności, jest Boże Narodzenie. Zawsze kiedy rozpoznajesz w pokorze, jak bardzo znikome są twoje możliwości i jak wielka jest twoja słabość, jest Boże Narodzenie. Zawsze ilekroć pozwolisz, by Bóg pokochał innych przez ciebie - zawsze wtedy jest Boże Narodzenie.”
Bł. Matka Teresa z Kalkuty



               DRUGI dzień św. SW. Szczepana Męczennika

"Tak kamienowali Szczepana, który modlił się: «Panie Jezu, przyjmij ducha mego!» A gdy osunął się na kolana, zawołał głośno: «Panie, nie poczytaj im tego grzechu». Po tych słowach skonał." 

Wyobraź sobie św. Szczepana, który wygłasza płomienną mowę wobec uczonych… Nikt nie może sprostać Duchowi, który w nim przemawia… Jego oblicze jest podobne do anioła… Zupełnie inaczej wyglądają twarze oprawców… Są pełni zawiści i gniewu… Rzucają w niego kamieniami… A On oddaje swojego ducha Panu i modli się za prześladowców… Widać w nim jedność z Jezusem Chrystusem…
Popatrz dzisiaj razem z Jezusem na swoje relacje z prześladowcami w pracy, szkole, rodzinie, czy sąsiedztwie… Jak reagujesz, gdy rzucają w Ciebie kamieniami, którymi są plotki, obmowy, docinki i obelgi a nawet pogardliwe milczenie?… Czy potrafisz w takich chwilach zachować się tak, jak Jezus i św. Szczepan? … Jeśli tak, to podziękuj dzisiaj Bogu za głębokie zjednoczenie z Nim… Jeśli nie, to proś o Ducha pokory i miłości do nieprzyjaciół… Spróbuj wejść w bardziej zażyłą relację z Panem, który kochał każdego… Oddawaj Mu często swoje serce, ciało i umysł… Proś, aby On w Tobie kochał, mówił i przebaczał… Im bardziej oddasz Mu siebie, tym więcej pokoju zaznasz. Nie buntuj się pysznie, gdy doświadczasz czegoś trudnego… Patrz zawsze na Pana, który był bez winy, a pokornie przyjął największe ciosy i do końca kochał biednych grzeszników…
Dziękuję Ci Panie za dzisiejszego świadka – św. Szczepana, w którym pokochałeś jego nieprzyjaciół… Bądź Panie także we mnie i kochaj tych, którzy będą uderzać w moją osobę… Proszę o łaskę pokory, abym wyzbył się pysznej miłości do siebie i swojego dobrego imienia… Bądź uwielbiony w moich doświadczeniach… Bądź dobrym człowiekiem!  SW SZCZEPANA ukamienowano , za wiarę w Chrystusa, bo być wierny Chrystusowi to też z pokorą znosić cierpienia.  
Czy w czasie świąt ktoś otworzył Twoje  serce, czy też pokazał Ci swoją postawą i zachowaniem, że wspólne budowanie zrozumienia, zgody, wspólne spędzania czasu dla każdego z was oznacza coś zupełnie innego ? …Bo przecież święta to nie tylko czas otwierania prezentów, ale czas otwierania serc i podejmowanie decyzji. Jeżeli ktoś  otworzył Twoje serca to ułatwił Ci podjęcie tej właściwej i dobrej dla Ciebie decyzji …………
 
.......odeszli po to, by żyć wiecznie 
 
LILIANA - dlaczego TY zabijasz mnie długoletnim milczeniem,  dlaczego to czynisz ?....no powiedz ?, bo ja tego nie potrafię zrozumieć,     a może tylko dlatego, że dałem Tobie życie ! Córko - jeżeli tylko za to.....to bardzo, ale to bardzo Cię przepraszam!!!
................
 
 
                     
 
........Wszystkim Wam - moim czytelnikom z całego świata , Życzę zdrowych, spokojnych i szczęśliwych dni  Bożego Narodzenia - Zenobiusz Doruch








niedziela, 6 grudnia 2015

..... czyżby, "rozwód" dziecka z własnym ojcem ?

..... czyżby, "rozwód" dziecka z własnym ojcem czy rozwód z rozumem ?

.....nie , tylko chwilowy - jak odprawi mszę zaraz wróci -






.....bo tak chciała mamusia i habiciarz w białej koloratce


....4,5 letnią dziewczynkę 
nikt nie pytał czy zgadza się aby odebrać jej uznaniowego ojca ?

Habiciarz był ważniejszy dla matki jak ojciec dla dziecka. Gdzie miejsce na godność i sprawiedliwość" Człowiek sprawiedliwy to ten, który kieruje się prawdą i miłością. Bo im więcej jest w człowieku prawdy i miłości, tym więcej i sprawiedliwości." — /ks. Jerzy Popiełuszko/.

Czytasz to podły bydlaku z Münster - gdzie Twoja godność , gdzie prawda?   A miłość to oparcie u Boga, dla ciebie oparciem jest ONA i co tam BÓG
Ten maleńki dzidziuś ma dziś już 26 lat i dalej sterujecie tą dorosłą kobietą.
Piszę do tej małej istoty - do córki Liliany Doruch ( 25) -Liliana Michalska
                                      
                 Roger Whittaker - Du - du bist nicht allein (1988)

L i l i a n k a                                                                       
25-Lat te­mu  nam się u­rodziła
i  nasze życie tak nam oświetliła.
Była skromniutka do tego piękniut­ka,
mo­ja córeczka Lilianka ma­lut­ka.
Najdroższa cząstka mo­jego ciała,
z pełnej miłości to życie dos­tała.
Cały dumny, jak paw rozdęty byłem
gdy nag­le swoje cu­do zo­baczyłem.
A teraz cudo …… to niezłe cudeńko!
Zenobiusz Doruch

Liliana, przeczytaj i pomyśl, czy to było zdrowe?


…uczucia malej dziewczynki i jej prawa do uznaniowego ojca nikogo nie obchodzą ? Chociaż dziecko by chciało, nie może kochać ojca..... skoro matka tak go nienawidzi, bo przecież to zaprzecza temu czego oczekiwała od rozwodu. Ubzdurała sobie w głowie, że skoro podała na rozwód to obowiązuje też niepisany rozwód z dzieckiem i tak też MUSI BYĆ ! Jak ja nie kocham twojego ojca ....to ty też nie możesz go kochać !!! Zniszczyć relacje, zniszczyć wszystko, bo liczy się tylko jedno – ONA ! JEJ NIENAWIŚĆ i jej BYDLAK ! Twierdzi, że to nie jest wcale złośliwość, przecież robi to dla dobra dziecka bo TRZEBA WALCZYĆ Z UZNANIOWYM OJCEM za wszelka cenę, co tam psychika dziecka( jest małe zapomni). Czy ktoś z jej otoczenia zauważa jak bardzo krzywdzi się dziecko ( tak byli i tacy , ale inni ułatwiali i pomagali )  Przecież, wychowała sama syna z pierwszego małżeństwa ( Grzegorza) , potem nieudany związek z drugim mężem, to z trzecim da sobie radę przy wszechstronnej pomocy BYDLAKA i części kleru. Zapomoga i datki kościelne pozwolą wychować dziecko. Alimenty ojca nie będą potrzebne - ważniejszy jest On i święty spokój. Zycie w partyzantce bardzo przeszkadza , ale już teraz nie ma odwrotu. Liliana powiedz co Tobie odpowiadała jak pytałaś o ojca z Scharnhorstu - przypomnij sobie? . Wykorzystuje każdą możliwość, aby poniżyć, zdeptać mnie...za co ( że dałem tobie miłość i nazwisko) tak Twojego uznaniowego ojca. A ten potworny, szyderczy uśmiech, podeptane uczucia !!! To straszne, przerażające, diabelskie.

Kiedy było podejrzanie, że Izabela poroniła Ciebie, zadzwoniła do mnie do pracy ( nie do Bydlaka ) i w pół godziny zjawiłem się w domu, aby pojechać natychmiast do pani lekarz w Lunen . NIECH Izabela przypomni sobie słowa jakie wypowiedziałem ( całując ją) stojąc autem na światłach krzyżówki ul. Buschaistr. i Flughafenstr. > CZY POTRAFI TOBIE TO POWTÓRZYĆ ? < WYPRZE SIĘ WSZYSTKIEGO - PODŁOŚĆ !


c.d.n. ( ciąg  dalszy nastąpi )

DZIŚ ŚW. MIKOŁAJA 6.12.2015


.......przynosi zaproszenie
LILIANA

jak co roku ponawiam zaproszenie przyjazdu do nas na św. BOZEGO NARODZENIA, na spotkanie przy stole wigilijnym i opłatku ! .....To mądre, to odpowiedzialne i szczere !

Choć Mikołaj może stary, doskonale to pamięta . Kto Lilianie pisał listy, kto zapraszał ją na święta.




ON bardzo Cię kocha – Ty wierz przecież kto, wciąż myśli o Tobie – nie powiem Ci co?
Cierpi, bo czuje, że Ciebie mu brak, chciałby Tobie pomóc – nie powiem Ci jak ?
Ktoś bardzo Ci bliski – najbliższy To ja –
Ojciec