wtorek, 3 stycznia 2012

CÓRKO - co mam przyniesie ten 2012 ROK ?


tłumaczenie Banera
Pragnę pojednania z moja córka LILIANA DORUCH z którą od ponad 16 lat nie
mam kontaktu. Chcę dać córce ciepło i miłość ojcowska ,chce zrozumienia i
chce prawdy.... czy ojciec nie wymaga za dużo ? Dziecko masz 21 lat, dlatego
miej odwagę z ojcem porozmawiać - prawda nawet ta najsmutniejsza i
najbardziej bolesna jest lepsza od milczenia....ojciec

                                                  
 
 Szczęśliwego Nowego Roku 2012........... Życzy
 
 
 

                                                       JCIEC
Zaś......
Wszystkim czytelnikom mojego BLOGA - życzę  radosnego i szczęśliwego Nowego Roku . Życzę marzeń o które warto walczyć, życzę radości którymi warto się dzielić, życzę nadziei bez której nie da się żyć, życzę zrozumienia i wrażliwości na co dzień, oraz satysfakcji i obfitości w pracy i życiu osobistym
 
Allen meinen Lesern wuensche ich ein frohes und glueckliches neues Jahr.
Ich wuensche Traeume, um die es sich zu kaempfen lohnt, Freude, die man mit anderen teilen kann, Hoffnung, ohne die man nicht leben kann, Verstaendnis und Feingefuehl an jedem Tag, ausserdem Zufriedenheit und Selbstverwirklichung bei der Arbeit sowie im privaten Leben.
 
To all my Blog readers- I wish you all a happy New Year. I wish you dreams that are worth fighting for, I wish you happiness that is worth sharing, I wish you hope without which it is impossible to live, I wish you understanding and sensitivity in your everyday life as well as satisfaction and prosperity in your professional and personal life

Zenobiusz Doruch


LILIANKA - Nowy Rok to nie tylko okres radości, ale również zadumy nad tym, co minęło i nad tym, co nas czeka. Tak więc dużo optymizmu i wiary w pogodne jutro życzę Tobie. Szczęśliwego Nowego Roku 2012♥ - ojciec

  LILIANA ......ZA MĄDROŚC !

       

czwartek, 15 grudnia 2011

..... dlaczego tak, LILIANA dlaczego tak ?

NASZE SERDUSZKO NADZIEI
   
tłumaczenie Banera
 
 
Pragnę pojednania z moja córka LILIANA DORUCH z którą od ponad 16 lat nie
mam kontaktu. Chcę dać córce ciepło i miłość ojcowska ,chce zrozumienia i
chce prawdy.... czy ojciec nie wymaga za dużo ? Dziecko masz 21 lat, dlatego
miej odwagę z ojcem porozmawiać - prawda nawet ta najsmutniejsza i
najbardziej bolesna jest lepsza od milczenia.....

 


córka - Liliana DORUCH


.....zbliżają się kolejne Św. Bożego Narodzenia i stół wigilijny znowu bez nas - przy Twoim nie będzie mnie a przy moim Ciebie, dlaczego tak? Czy narodzone dziecię Jezus zmieni ten okrutny czas, trwający tak długo ? Liliana w ten Wigilijny Wieczór zakończ milczenie a radości nie będzie końca. Uczyń to dla naszego dobra !!! Wszystko ruszy z podwójnym impetem do przodu, bo w nas dżemie potężna SIŁA - pozwólmy jej się wyzwolić.....ojciec

 
                              
      .....a nadzieja znów wstąpi
 w nas !!!

Wpis dedykuję córce LILIANIE DORUCH

 
 

Jak bardzo chciałabym wrócić do tych czasów dzieciństwa, kiedy święta były dla mnie czymś magicznym, czymś naprawdę wyjątkowym, czymś na co czekało się z utęsknieniem i pełną radością. Ja, rodzeństwo, ale i dzieci z całej okolicy  przez cały czas adwentowy zbierały sianka dobrych uczynków. Kiedy zrobiło się dobry uczynek np.: przyniosło mamie drewna lub węgla na opał z pobliskiej szopy lub ziemniaków na obiad z piwnicy  wtedy odkładało się źdźbło trawy jako dobry uczynek. Potem te sianko w dzień wigilijny zostało ułożone na talerzu a na nich został położony biały opłatek - cóż za radość.
Część tego sianka wędrowała zawsze do kościoła i właśnie na nim zostało ułożone Boże dziecię w szopce betlejemskiej.
Choinka prosto z lasu, pachnąca a na niej skromne bo odręcznie wykonane ozdoby . Nie było oświetlenia elektrycznego, za to palące się świeczki, dawały nastrój nie do opisania. Mama śpiewała kolędy  a wszyscy inni domownicy wtórowali lub nucili. Potem  modlitwa, łamanie się opłatkiem i oczekiwany od dawna karp wigilijny. Tak to było…a dziś……  Gdyby nie było dni wolnych od pracy nikt by o świętach nie pamiętał , gdyby nie sklepy pełne świątecznych zakupów, gdyby , gdyby…. komercjalizacja i biznes.
Chciałabym dziś usiąść przy wigilijnym stole, i cieszyć się wspólnymi chwilami z wszystkimi, którzy byli ze mną od kiedy się urodziłam,  wyczekiwać i wpatrywać się w okno kiedy pojawi się pierwsza gwiazda na niebie. Chciałabym po prostu poczuć się tak jak w normalnej rodzinie , gdzie przy stole siedzieli – ojciec , matka i rodzeństwo, dziadkowie. Ale doskonale wiem że teraz to już jest nie realne, i nic nie mogę na to poradzić . Kiedy człowiek jest młody nie zauważa tego, jak wiele szczęścia daje prawdziwie kochająca się rodzina .. Ale teraz? nawet nie zdajecie sobie sprawy z tego, jak wiele bólu zadaje tęsknota za tymi których już nie ma, bo odeszli. Tęsknię za matką i ojcem, ale i siostrą Aliną - odeszli , tęsknię potwornie za córką Lilianą, która jest a jakoby by jej nie było. Tak naprawdę to tylko w kroplach własnych łez będę widział MÓJ i NASZ dramat siedząc przy Wigilijnym Stole. Po raz kolejny LILIANA wyciągam do Ciebie rękę stojąc przy stole wigilijnym i jak ojciec do córki mówię i proszę : zakończ córko milczenie, czas wielki na zgodę i dobroć, czas wielki na normalne odpowiedzialne nasze życie …… to przecież takie rozsądne ?A narodzone dziecię Jezus pomoże usunąć  wszystkie blizny powstałe na sercu…jestem tego pewien

 
 
 
 
LIIANA - Wigilia i Święta to czas szczególny, w tym co się właśnie dzieje w naszych sercach. We wszystkich sercach, nawet tych najtwardszych - to czas w którym mięknie nawet najbardziej zgorzkniałe serce. Dlaczego ? Bo Wigilia to czas pojednań i pokoju, to czas pogodzenia i zapomnienia o codziennym zgiełku. W tym dniu złość, nienawiść, przycicha by oddać hołd czemuś ważniejszemu: Miłości, Dobroci, Współczuciu i temu wszystkiemu na co niekiedy na co dzień trudno jest nam znaleźć czas. Dlatego szkoda że nie ma Wigilii co dzień – szkoda , ile byłoby więcej dobroci na tym świecie. Niech więc chociaż w tym dniu obudzi się w naszych sercach to dobro i miłość do bliźniego -  tego LILIANKA TOBIE z całego serca życzę – ojciec
 



Wszystkim odwiedzającym mojego >bloga< Życzę Radosnych Świąt Bożego Narodzenia.

Aby nowo narodzony ZBAWICIEL przynosił radość na co dzień w Nowym Roku i każdego dnia niał WAS w swojej opiece
Zenobiusz Doruch