poniedziałek, 28 października 2019

...a twój stosunek do życia i śmierci ?



1 listopada-POMYŚL : ile kosztuje pamięć  ? 



                                     
Córka - Liliana Doruch ( Liliana Michalska)


.... to czas szczególnej modlitwy do Boga za zmarłych za naszych najbliższych, za tych co dali nam życie i odeszli, za tych z którymi było mam dobrze ! 


  
LILIANA

 TYLKO pełna rodzina jest miejscem wzrastania dzieci w miłości, bo jest to życie pełne, gdzie spełnione są pragnienia obu stron ( matki i ojca) płynące z serca, pragnienia płynące z satysfakcji i zadowolenia ........u ze szczęścia.

- Tak Bóg chciał, aby to każda matka jako pierwsza stała na straży życia swojego dziecka. Matka nie może  ŻYĆ dla swojej wygody ….urodziłaś dziecko to miej cierpliwość , zrozumienie dla tego maleństwa, miej szacunek dla pozostałych członków rodziny.. Szanowałaś jednych, dlaczego nie szanowałaś drugich ? Dlaczego przed nimi wszystko ukrywałaś, chowałaś ......             o zgrozo !!!  Szybko zapomniałaś jak znalazłaś się na niemieckiej ziemi.....  do kogo przyjechałaś ....a potem, a potem odeszłaś zabierając ze sobą nasze dziecko ...tak BARDZO KOCHANE Odebrałaś to co było i jest nadal dla mnie najcenniejsze i zrobiłaś wszystko, aby to dziecko wymazało ojca z pamięci .  Jaki zatem był i jest sens mojego dalszego życia?   A TY co uzyskałaś przez to życie w partyzantce ( ciągłe ukrywanie się przed wszystkimi
Życie z nędznego wyłudzonego podstępnie zasiłku od Państwa Niemieckiego i taca kościelna od wieprza polskiego kościoła 
Gdzie Twój cel życia ? .....czy jesteś spełniona i zadowolona ze swojego życia? Czy w swoim życiu zrobiłaś coś co będzie mieć moc i znaczenie w wieczności ?  Każdy z nas spogląda na całokształt swojego życia i zadaje sobie nieustannie pytanie: Czy jestem zadowolony, spełniony, czy należycie wypełniłem swoje życie treścią, czy osiągnąłem/am cel swojego życia. W dojrzałym wieku, kiedy zbliża się nieuchronnie kres, każdy spogląda na swoje dokonania w życiu. Wszyscy zastanawiają się co było dobre a co złe w ich życiu, co im nie wyszło, czego nie zrobili a przecież można było !  
                                                                                                                                                              
      Życie niby w blasku słońca a płytkie jak Odra czy Wisła w upalne lato i pozbawione sensu.... takie życie bez wartości. BO- każde życie ludzkie od chwili poczęcia, aż do śmierci jest święte. A co możemy powiedzieć o ludziach, którzy nie żyli dla siebie, którzy nie umierali za siebie, a którzy umierali w obronie wiary, ojczyzny, którzy walczyli o najwyższe wartości, walczyli o wolność może dla siebie, ale i innych, zapewne dla wyższych wartości. Często trafiali do komór gazowych, ciemiężeni przez Hitlera i Stalina. A z najnowszej historii ( rok 1981 ), obozy internowania, uwłaczanie godności, sądy, skazania, więzienia. 

Mnie w domu nauczono patriotyzmu i szacunku dla ludzi, wiary i ojczyzny. A jak TY zostałeś wychowany młody człowieku  w szacunku chociażby......do matki, ojca, do rodziny, do całkiem obcych ludzi.                                       
Szczególnie przed świętem zmarłych przychodzi czas na refleksję .....dlaczego związki rozpadły się, pozostawiając pustkę w sercu, dlaczego nie osiągnąłem tego co w życiu było pragnieniem.   A co ze sferą duchową ?, a co ze sferą materialną kierowaną niskimi pobudkami. A Ci bogaci a zarazem bardzo umysłowo ubodzy ze świata biznesu, rozrywki, dużej kasy, może seksu …wszyscy twierdzą, że osiągnęli prawie wszystko, osiągnęli to czego chcieli, bogactwo, luksusy, wszelkie przyjemności, zaliczyli stada dziwek a pomimo to nadal w sercu czują wielką pustkę. To wyrwa, której gliną nie zalepisz ani szmatą nie uszczelnisz.  A czemu odczuwają taką pustkę? Odczuwają, gdyż to Bóg stworzył ich, aby wypełniali jego zadania, które są o wiele większe, od ziemskich zachcianek, przepychu i nie liczenia się z nikim.     To ja jestem tutaj panem na tej ziemi - tak myślisz? , nie sądzę ? ...to się tobie tak wydaje. A kim będziesz  "tam właśnie TAM"  Czy zaślepieńcu jeden sądzisz, że jesteś nieśmiertelny?

Nie wstydzisz się swojego życia?  Jeżeli nie...... to kończę pierwszą część mojego tekstu opowieścią ......o szacunku do życia do śmierci. 

O P O W I E Ś Ć
Pewien syn zabrał swojego starego i schorowanego ojca na obiad do restauracji. Mężczyzna był bardzo słaby i wszystko wypadało mu z rąk. Nie był w stanie utrzymać sztućców i jedzenie bardzo często lądowało na jego koszuli i spodniach. Goście patrzyli na niego z obrzydzeniem i co chwila szeptali coś między sobą. Jego syn udawał, że niczego nie widzi. Był bardzo spokojny i skupiony na ojcu.
Nie okazywał wstydu ani zdenerwowania. Zaprowadził mężczyznę do toalety i otarł resztki jedzenia z jego pomarszczonej twarzy. Poprawił mu okulary, przeczesał siwe włosy i udał się w stronę baru, by zapłacić za rachunek. Już mieli wychodzić, gdy jeden z gości zaczepił go i powiedział: „Chyba coś Pan zostawił?”.
Mężczyzna zastanowił się przez chwilkę i odparł: „Nie, na pewno niczego nie zostawiłem.”


Ależ oczywiście. Zostawił Pan coś bardzo ważnego. Dał Pan lekcję wszystkim obecnym, a ojcom wielką nadzieję na to, że kiedy będą starzy, spotka ich szacunek i miłość. W restauracji było mnóstwo ludzi, a tylko jeden z gości zauważył ogromne poświęcenie i oddanie. Zapanowała grobowa cisza. Nikt już nie miał odwagi, by skomentować to, co się właśnie wydarzyło…
Pamiętajmy, aby traktować starszych z szacunkiem. Kiedyś i my będziemy w podeszłym wieku i tak samo, jak oni teraz będziemy potrzebować szacunku, miłości i wsparcia.



ŚMIERĆ
Zegar bije, decydentem jesteś ty…..



- śmierć „jest kresem życia ziemskiego” a on z każdym dniem nadchodzi, to znaczy , że mamy tylko bardzo ograniczony czas, aby wypełnić i zrealizować swoje życie. To czas jest naszą miarą i on sprawia, że z jego upływem się starzejemy. Każda istota żyjąca jest skazana na swój naturalny koniec. Przecież to człowiek w chwili urodzenia został skazany na śmierć.

A ty jaki masz szacunek do śmierci ?
Można mieć bojaźń, można mieć respekt, ale też można z niej drwić, szydzić, szczególnie jak się jest młodym, no bo pewnie jeszcze mam czas - jaki czas ? . Jakie to złudne, bo śmierć przychodzi wtedy kiedy przychodzi. Jaki ty masz stosunek do śmierci ......taki i ona będzie miała do ciebie !
Pamiętaj! - jakie życie taka śmierć

Zostaliśmy stworzeni z dwóch elementów tj. ciała i duszy. Ciało dotykamy, chwalimy się nim w młodości , no bo jest młode, piękne, ciało nasze cieszy się jak jest coś dobrego na stole i może to spożywać. A w wieku starszym tutaj coś boli , tutaj szczyka …. tak ciało nasze czujemy do czasu kiedy przestanie całkowicie funkcjonować. Z duszą jest zupełnie inaczej, ona po naszej śmierci  opuszcza ciało, aby żyć wiecznie jak mówi religia chrześcijańska.


CZY kiedyś zastanawiałeś się nad tym, że mógłbyś być nieśmiertelny?
Właśnie ?  Widzisz młody człowieku, który zostałeś ochrzczony i wierzysz w Boga a jeszcze nie zapomniałeś słów  :
Wyznanie Wiary – w Składzie Apostolskim mówimy „ciała zmartwychwstanie” żywot wieczny Amen. Wszystkie religie uznające bytowanie Jezusa na ziemi czekają na jego powtórne przyjście i skoro tak, twoje martwe ciało złożone w grobie połączy się znowu z duszą ( nastąpi wskrzeszenie umarłych )  ............I co? Zatem możesz być nieśmiertelny.
Wszyscy mówią, że jedyną sprawiedliwą rzeczą na świecie jest śmierć. Trudno z tym nie zgodzić się, bo wobec śmierci wszyscy jesteśmy równi. W takim samym stopniu dotyka ona króla, prezydenta, milionera, ale i żebraka. Przychodzi niespodzianie, nie zważając na twój majątek, stanowisko, twoje zalety i wady.
Czy oznacza to, że dobra materialne, pieniądze, może władza czy sława są złe same w sobie. Nie, tak nie można myśleć, ale to tylko narzędzia lub produkty, które nazwałbym ubocznymi. Nie tak dawno zmarł Jan Kulczyk, który był najbogatszym Polakiem w Polsce. To wspaniała postać, bo oprócz majątku opiewającego na miliardy złotych miał jeszcze bardzo dobre serce ( pomagał instytucją charytatywnym, pomagał wszystkim tym, którzy te pomocy potrzebowali) Cześć jego pamięci !
Czy jesteś gotowy(a) na śmierć ? A o tym, kiedy ona
przyjdzie Ty nie decydujesz. Na zegarze godzin ubywa.
A kiedy najbliższa Ci osoba staje się Twoim wrogiem, to każda podjęta decyzja może być ostatnią w życiu. W życiu, w którym łzy szczęścia mieszają się z zapachem krwi.
Zegar bije !


tekst....Zenobiusz Doruch - POZDRAWIAM 





















poniedziałek, 15 lipca 2019

.... uznaniowe - uczucie miłości



……..zranione SERCE, które do tej pory się nie zrosło !






LI LI ANA -


- wiem, że miłość do dziecka nie jest związana z funkcją biologiczną, ale jest składnikiem emocji i uczuć.

Miłość do dziecka to budowanie relacji obojga rodziców. Oboje rodzice muszą wiedzieć, że ich relacje z dzieckiem buduje się już od samego początku – kiedy jest jeszcze w łonie matki, gdy przychodzi na świat, po wyjściu ze szpitala, przy kąpaniu tego dziecka i w każdej chwili bycia razem. Z tym dzieckiem budujemy więzi mówiąc do niego,
gestykulując, karmiąc czy przewijając.
Miłość do dziecka  wypruwa z człowieka wszystko to, co jest w życiu ważne. Nie zostawia marginesu na te dobre rzeczy, które decydują o naszym szczęśliwym życiu. Znałem rodziców wspaniałych ludzi, po których nie zostało nic , tylko pożółkłe zdjęcia , pokaleczone życiorysy i krzyże. Uczucie to po latach, kiedy tylko jednej stronie zależy na relacjach a druga ma to gdzieś ...... uczucie więdnie i zanika .







CDN