poniedziałek, 30 stycznia 2017

.....milczenie jest krzykiem duszy -



Jedno
słowo
OJCIEC !
   
.....wykrzycz to milczeniem ?
                                                       ....któremu mam to wykrzyczeć ? .....jak sama tego nie wiem !   ......ponad 26 lat życia i nie spytałaś o to matki ?

  Ja wiem, jak bardzo bolą słowa prawdy, czy najlepiej je przemilczeć, a czy wiesz jak bardzo boli milczenie, gdy tych słów
brakuje ?

 
 
                                                    rozpaczy......

L I L I A N A
                                                                              

CISZA !  Cisza, potworna cisza – czy nie wyczuwasz  w tej ciszy żadnego krzyku. Ale na pewno zgodzisz się, że czasem milczenie jest takim " krzykiem " o pomoc, którego nie chcesz wypowiedzieć na głos.

Wstydzisz się ? Czy zdarzyło się Tobie opowiedzieć komuś o swoim życiu, czy wyrzuciłaś z siebie „worek cuchnących nieco słów ” …..nie wierzę ! Wstydzisz się ?

Powiedz… Czy  KTOŚ Ciebie pytał o Twoje dzieciństwo, czemu było akurat takie a TY mu nie odpowiedziałaś ? Wstydziłaś się ? A może czasami w środku nocy budzisz się z płaczem i myślisz o tym wszystkim . To partyzantka życiowa, ukryta gdzieś głęboko, schowana przed innymi , którą lepiej przemilczać, oddalić od siebie, zapomnieć.

MYŚLI o tym są tak silne, że nic się z TYM nie da zrobić. ANTYBIOTYK i TERAPIA są tutaj proste do zastosowania …..bo te stany emocjonalne leczy się nie MILCZENIEM ,ale ROZMOWĄ !

Jeśli uda Ci się znaleźć kogoś, kto naprawdę Ciebie rozumie, kto rozumie Twoją potrzebę bycia i egzystowania, kto nie boi się Ciebie o coś zapytać, a TY powiesz mu SZCZERĄ PRAWDĘ będzie Twoim sprzymierzeńcem, będzie terapeutą lub terapeutką. Bo tak i w ten sposób buduje się zaufanie międzyludzkie i życie w PRAWDZIE. Jakie jest ONO proste, lekkie, bezstresowe i wygodne…. Bez kłamstwa i pruderii
 Strasznym jest uczu­cie, kiedy cze­goś bar­dzo prag­niesz, i wierz...... że nig­dy to nie będzie Tobie dane, pozostanie tęskno­ta i te sa­me myśli, pozostaną sta­re bliz­ny na ser­cu... NIGDY, ale to nigdy...... nie pod­daj się, może właśnie wte­dy spot­ka cię zasłużona nagroda... i krzyk DUSZY przemieni się w milczenie a MILCZENIE przerodzi się w słowa, wtedy rodości nie będzie końca !

 

Kolejny ranek, budzę się, oczy w górę wznoszę
smutny, deszcz pada, może piorun trzaśnie.
Wrr , jeżeli się poddam już się nie podniosę,
po ilu ulewach ogień w sercu zgaśnie?

 

Wyczulony jestem na prawdę w tym bagnie,
nigdy nie używam maskujących cieni.
Gdy blask moich oczu wyblaknie, przepadnie,
czy szron siwych skroni, to wszystko odmieni?

Zenobiusz Doruch


Liliana Doruch ( Michalska )

Człowiek kocha, al­bo nie kocha, i żad­na siła na świecie nie ma na to wpływu.      Cier­pi­my zaw­sze dla ko­goś, kto nas nie kocha, kto zamilkł, kto nas porzu­cił, za kogoś kto siedzi nam w głowie i nie chce nas opuścić. Przecież bez miłości możemy przeżyć do końca życia, ale w  przy­jaźni i wza­jem­nym zro­zumieniu. A kiedy długo nienawidzisz innych, to przyjdzie w końcu i taki moment, że zaczniesz nienawidzić siebie. Tak skończy się nienawiść za życia, na nienawiść do śmierci będzie już za późno.
A kiedy śmierć nadejdzie…. ze starości, może ze zmęczenia, może z tęsknoty, z rozpaczy, a Ty musisz pogodzić się z tym, by zacząć żyć w prawdzie, by zacząć            żyć inaczej !







 WTEDY ZROZUMIESZ , co znaczyło dobro i dlaczego nie szanowałaś drugiego człowieka….


 
Pozdrawiam moich czytelników - Zenobiusz Doruch
 

 
 
 
 
 
 
 
 
 

środa, 25 stycznia 2017

LIliana Michalska - niby córka


....opowieści prawdziwe !!! - die ganze Wahrheit über das Lügen

LILIANA DORUCH - czemu kłamiesz . mów prawdę ......jestem Liliana WAGNER !

Liliana Doruch ( Michalska ) - sag mal ganz oft, ich bin Liliana Wagner. Die Tochter von dem katholischen Priester

Takie są efekty, gdy wiara w człowieku wyłącza myślenie i zastępuje je bezkrytycznym przyjmowaniem prawdy !!!

A WĄTPLIWOŚCI POZOSTAJĄ! - należy je do końca starannie udowodnić.


       CÓRKA uznaniowa (Vaterschaftsanerkennung)
-Liliana Doruch - Dortmund



                          Die Zeit ist wirklich reif !  
                                         ....schluss mit der „Katze im Sack“

 


.......Lilianka miała zaledwie cztery miesiące ( słodki kochany dzidziuś )




DORTMUND 23.06.1990


 
 
Liliana , porzuć to kłębowisko,
codziennych przyzwyczajeń...
Jak ptak wędrowny
zerwij się do lotu...
Niech szara codzienność
wspomnieniem pozostanie.
Zenobiusz Doruch


 
...dziś -  26 lat później, dorosła kobieta (być może Jugendamt wykreśli dotychczasowe nazwisko i obywatelstwo ze swojej ewidencji a sąd wskaże od dawna znane całkiem inne - Liliana ...... ? ) Niestety przyjdzie mi się z tym zmierzyć !

ROK PRAWDY .... RYSZYŁ ! mam dosyć lekceważenia !!!


Ciąg dalszy tekstu niebawem ..................