środa, 14 października 2015

.......0,01% genotypu i masz sukces



Anna Wyszkoni, Piotr Cugowski SYBERIADA


 Tekst dedykuję córce Lilianie Doruch ( Liliana Michalska )

LI LI A Na -


Badania naukowe dowodzą, że ludzie posiadają 99,9% identycznych genów. Przedsiębiorcy, politycy, księża, prostytutki, złodzieje, handlowcy, fotografowie, barmanki, robotnicy, rolnicy, urzędnicy...itp
Co różni ich od siebie, ta pozostała 0,01%. Przecież nie chodzi tu o urodę o wygląd osobisty, ale o wrodzony sposób reagowania, na różne bodźce i działania związane z efektami.
Tak więc z milionerami łączy Cię 99,9% genów. Masz jak oni głowę, ręce, nogi, coś pomiędzy ...więc dlaczego bijesz głową w ścianę, której nie możesz przebić i pokonać ?
Tych 99,9% fotografików czy fotografów ma identyczne “geny” jak TY. Tych, którzy osiągają szczyty, i co odróżnia ich od przeciętnych odróżnia tylko magiczny 0,01%.
Nie chodzi tu również o produkt i usługę, bo te często dzieli przepaść różnic, ale
chodzi o sposób ich podania i komunikacji z klientami.

Kiedyś wypiłem herbatę zalaną gorącą, ale zapewne nie przegotowaną wodą i cały dzień męczyłem się w kibelku.
Bez "wrzenia" to szkodzi..... nie pomaga Tobie,Twojej firmie w odniesieniu sukcesu!
Możesz robić gorącą reklamę, ale jeśli zabraknie choć 1-go st. C-sza do 100-tki,  całe grzanie i włożone pieniądze  spływają wraz z wodą do kibelka.

W telewizji oglądałem siatkówkę, mecz Polska - Rosja. Zacięta walka przez ponad 3 godziny.
A o wygranej zdecydował Tie Break, a konkretnie dwa ostatnie zagrania! Ostatnia minuta, może dwie, meczu, który trwał ponad 3 godziny. Wygraliśmy!!!Wystarczyło, by Rosja lepiej zagrała 2-wie ostatnie piłki i oni by wygrali. Jeden aut zdecydował o wyniku!

Liliana – już niedługo koniec Twoich studiów(2016) to są właśnie te dwie piłki meczowe, które zdecydują o Twojej całej rozsądnej grze i woli zwycięstwa, to mieści się właśnie w tych 0,01 %
Nie oglądaj się do tyłu co już masz, ile zdobyłaś, ale czego Ci jeszcze brakuje. Jeden stopień więcej, 2 ostatnie zagrania, 0,01% genotypu i masz sukces na całe życie.
Warto pracować, warto się uczyć, warto się doskonalić, warto też być potem z tego dumnym. Widzisz , to życie pisze nasze scenariusze : tak jak swojego życiorysu nie można napisać od nowa ( chociaż by się niejednokrotnie chciało ) tak każdy z nas może  już od dziś dopisywać nowe zakończenie ( odważne , godne, mądre)

Taki życiorys oparty na prawdzie i odpowiedzialny za każde powiedziane a nie przemilczane słowo.


czas nie leczy ran ( jak się mówi ) a tylko do nich przyzwyczaja.  Każdy z nas czegoś w życiu żałuje, każdy z nas w nieodpowiednim momencie powiedział być może o kilka słów za dużo, każdy z nas chociaż raz powiedział NIE wtedy gdy serce tak cholernie bolało i błagało o TAK, każdy z nas być może wybrał niewłaściwą drogę, niewłaściwego partnera do swojego boku.

ALE czy jest coś złego popełniać błędy, gdy jest się tylko człowiekiem?

Każdy z NAS jest w wielkim błędzie jeśli twierdzi, że słowo przepraszam coś zmieni. Zmieni tylko wtedy, kiedy sami się  zmienimy , naprawimy krzywdy, zweryfikujemy swoje  zachowanie ......a wtedy możemy dopiero mówić, że SŁOWO PRZEPRASZAM jest coś warte.
A największym błędem w naszym życiu jest to, że pozwalamy niektórym ludziom pozostawać dłużej u naszego boku niż na to zasługują, którzy psując nam reputację, przynoszą pośmiewisko nie tylko
dla siebie, ale i całej rodziny.



Liliana –

A może by tak te 0,01% genów skierować do poprawki. Gdyby dodać więcej genów odpowiadających za odwagę, za prawdę, za zrozumienie a odjąć tych co odpowiadają za milczenie, za upartość. Ja już tego typu zabiegów nie doczekam , chociaż medycyna szybko robi postępy w dziedzinie genetyki, dlatego czekam na cud kiedy to milczenie wyparte będzie przez słowa.  CZY TAK ?
 
Miesiąc temu byłem w Kamiennym Potoku. Późnym wieczorem poszedłem na plaże, morze było rozhukane, niespokojne. Wtedy usłyszałem wołanie wśród nocy i ciemności. To nieskończoność morska tak woła, może starzejący się człowiek jest godny to usłyszeć.    Bo przecież woła do niego i inna nieskończoność,  jeszcze ciemniejsza i bardziej tajemnicza, zmęczenie życiem, im większe tym milsze są te wołania. Tylko Liliana, aby je słyszeć, trzeba ciszy, trzeba miłości i zrozumienia !


-Horyzontalna dal, dzieląca mnie od tego nieuchwytnego głosu spowodowała we mnie chwilowy upadek ducha, Po chwili jednak wróciły siły i mądrość . ALE towarzyszące także zwątpienie czy ta MĄDROŚĆ jest jeszcze komuś z nas do czegokolwiek przydatna.
...Liliana – a kiedy wróciłem stamtąd, doznane uczucie potwierdziło jedynie potworną
tęsknotę i chce mi się płakać
- Ojciec


 




piątek, 17 lipca 2015

…..jak gra nie idzie – to kończę.

                                                   Maître Gims - Bella



Liliana Doruch // Liliana Michalska
LILIANA -
jeżeli doświadczasz trudności ze  sprzedażą swojej usługi i masz problemy z zamówieniami i PIENIĘDZMI - dobrym pomysłem jest sprawdzenie, czy problem nie leży w Tobie.
Wokół pieniędzy kręci się nasze życie. Nie jest to ani dobre, ani złe. To prosty fakt, z którym każdy musi się pogodzić a Ich brak ogranicza nasze możliwości.
A dlaczego nie masz wystarczającej ilości pieniędzy na godne życie ? Najpierw odpowiedz sobie sama …. Nie potrafisz ?  To ja odpowiem Tobie prosto ….. skupiasz się na pierdołach, zamiast iść jak burza do przodu. ŻYCIE nie lubi, wręcz nie znosi próżni , dlatego staramy się wypełnić czas, wypełnić głowę  (czym ? - no czym ?) …a gdzie działanie?
Zasada jest prosta – mało działań – mało pieniędzy. Nie chodzi tutaj, aby cały dosłownie dzień zapełnić pracą , bo to też droga do nikąd. Musi być czas na relaks , musi być czas dla żony, dla chłopaka, na rozrywkę, tańce, lampkę wina itd. Kiedy jeszcze mieszkałem w Dortmundzie i tam pracowałem to dyspozytorem mojego czasu był mój szef, to on dyktował mi ile, kiedy, za ile, a tyrałem nie tylko w jego firmie, ale i po pracy, pracując dla niego również w domu. Czy byłem pracownikiem, czy raczej niewolnikiem. Jeżeli niewolnikiem to na własne życzenie bo prac zleconych wcale nie musiałem brać do domu, podyktowane było to jednak zwiększeniem dochodów i troską o lepszą egzystencję rodziny. Okoliczności jakie wstrząsnęty mną i doznanie upokorzeń były dla mnie nowym otwarciem ( znak zodiaku Baran) i zwrotem, aby na nowo odkryć swoje wartości. Moja zodiakalna upartość pozwoliła mi zadać sobie pytanie ….ale czym jest „wartość” Sam nie dam sobie z tym rady i chociaż miałem niezłe doświadczenie życiowe to jednak w tym temacie byłem zielony. Uznałem więc, że bez wsparcia i dobrych rad nie pójdę do przodu. Na nic moja wiedza i intuicja , potrzebowałem kogoś, aby podał mi pomocną dłoń.
Takiego kogoś nie spotkasz na ulicy czy u znajomej na urodzinach. Tacy ludzie się cenią , bo i nie po to studiowali aby doradzać firmą w ich problemach biznesowych. Już po jednym czy dwóch kursach , po jednej czy dwóch konsultacjach bezpośrednich, twój dotychczasowy pogląd o biznesie zmiemia się diametralnie.Szkolenia przełamują wszystkie schematy, jakimi rządzi się rynek rozwoju biznesu.
Nie da się prowadzić biznesu bez doskonałej znajomości zasad. Ludzie są zwykle niecierpliwi, chcieliby już ,natychmiast - oj kochani tak nie ma. Biznes to nie „Gra” nie idzie to – kończę” To tak jak gra w szachy żeby powiedzieć komuś w końcu „Mat” najpierw musisz poznać zasady, ruchy a potem to doskonalić.
Tylko ci najbardziej wytrwali rozumieją, że to kosztuje - dużo czasu, praktyki, i nawet pieniędzy
Dlatego uparcie namawiam Cię do pisania ofert - najlepiej e-maili, zgodnie ze zdrowymi zasadami o których już pisałem w innych tekstach.
Gdy musisz napisać dobry tekst, podziel sobie pracę na 3 części.

KROK 1
“Co MUSZĘ napisać, by To sprzedać?”
Od tego zaczynamy.
Wylicz sobie wszystko, co musisz powiedzieć w ofercie.

KROK 2
“Co klient CHCE przeczytać?”
CZY to mi da to, CO JA CHCĘ?
Kiedy inni grają według starych zasad, Ty znasz nowsze, aktualne.
Ci, którzy będą trzymać się “zasady korzyści” nie mają z Tobą szans, gdy będziesz pisać klientom o tym, Czy i Jak im to pomoże osiągnąć to, CO oni chcą.

KROK 3
“Co MOGĘ dodać w ofercie, by usługa Twoja była lepiej postrzegana?”
Dopiero na końcu “bawisz się” dodatkami.
To są te elementy oferty, bez których da się sprzedać Twoją usługę, ale one ją dodatkowo zwiększają.

Jeżeli ustalisz sobie taką trzyczęściową hierarchię pracy nad tekstem, to będzie Ci łatwiej i szybciej osiągnąć swój cel.
Życzę powodzenia……..



Liliana- serce ojca rośnie jak pomyśli, że to jego dziecko studiuje, że będzie kimś kto nie będzie martwił się o swoją egzystencję, kto będzie w życiu niezależny, ale wraz z nauką musi iść praktyka a ja Twoich prac widzę coraz mniej …..dlaczego ?

ZENOBIUSZ  DORUCH