piątek, 26 grudnia 2014

……..miej poczucie bycia szczęśliwą ?


                       

........do córki LILIANY DORUCH niby ( Liliana Michalska )

 
 



….dziś drugi dzień świąt , pójście do kościoła i bliskość Boga , czyż to nie szczęście.? Chciałbym, bardzo krótko dziś napisać  jak ja pojmuję pojęcie „szczęścia” i kiedy człowiek może mieć poczucie bycia szczęśliwym.

Poczucie, że jest się nieszczęśliwym - przeszkadza bardzo silnie w osiągnięciu powodzenia ( spokoju wewnętrznego) i prosperity życiowej

Doświadczałem w swoim życiu jednego i drugiego…..odbijając się od dna i spadając powtórnie na dno, zmieniałem diametralnie swoje życie. Jednak, kiedy sięgałem po szczęście…. osiadałem też wiele razy na dnie i brodziłem po dnie szamba! Prawdziwe szczęście nie ma  związku z sukcesem, ale jest poczuciem spokoju ducha, wolności, i świadomości, że pomimo huraganu, zmierzam w dobrym kierunku .

Szczęście to pokój w sercu !!!  Nic i nikt nie powinien tego spokoju odbierać ani go naruszyć, ale czy tak jest w rzeczywistości ? Są ludzie, którzy żyją w stanie ciągłego nieszczęścia a w takim stanie ducha nic się nie chce, jest się zbyt zmęczonym, padniętym by myśleć o czymkolwiek pozytywnie.
Wszelkie działania życiowe, czy to biznesowe, czy dotyczące rodziny, dotyczące szkoły , pracy, stają się obojętne a przejawia się to brakiem ochoty i walki o zmianę tego okropnego stanu.


Chciałbym TOBIE, ale i wszystkim innym przekazać moją radę -

LILIANA, gdy mieszka w Tobie pełnia szczęścia, nie osiadaj na laurach. Wykorzystaj to, by
wypłynąć na jeszcze głębsze wody, na podbój świata i przekazuj swoje szczęście innym.


NATOMIAST- zawsze, gdy dotyka Cię nieszczęście i czujesz, że tracisz wszystko, nie osiadaj na dnie. NIGDY !!!
Nie pogrążaj się w potwornym stanie i nigdy nie akceptuj tego.  Uderz pięścią, zdenerwuj się na świat!
Zapragnij zmiany na lepsze - i walcz o nią !  ODMIENI SIĘ ! -  bo takie jest życie, raz na wozie , raz pod wozem.


 Bo człowiek jako >Homo sapiens < zawsze wychodzi wcześniej czy później z takiego stanu, no chyba , że jest już „homo ledwo sapiens”………

O szczęściu mówię, że  szczęścia trzeba szukać w SOBIE, a nie wokół siebie, bo go nigdy nie znajdziesz. Nikt człowiekowi szczęścia nie da, jak sama na to szczęście nie zapracujesz !  Szczęście jest nieraz bliziutko, może w tej ubogiej izbie, gdzie się żyje całe życie, a ludzie Bóg wie gdzie go szukają.
Niektórzy w sławie i bogactwie go szukają, ale na sławę i bogactwo nie każdego stać, a szczęście jest jak woda i każdemu chce się pić. A jest i tak, że „SZCZĘŚCIA” jest  więcej w jednym dobrym słowie niż w całym długim życiu.


Ja na to słowo czekam z Twojej strony, czy się doczekam? To, że milczysz, nie znaczy, że z tego powodu nie cierpisz i po co tak Liliana!

Żyj w zgodzie z SOBĄ……..

To co robisz jest ważne, wartościowe, nawet jeżeli „ cokolwiek  robisz ”. Uświadom sobie wszystkie swoje cechy nawet te negatywne, spróbuj pokonywać swoje wady. Odpowiedz sobie sama czy nie masz SOBIE nic do zarzucenia, a jeżeli masz napraw to – pamiętaj, że każdy może popełniać błędy! LILIANA naucz się zapominać i wybaczać SOBIE – tak sobie, bo „Człowiek, który nie robi błędów, zwykle nic nie robi ” - albo już nie żyje !

Żyj w zgodzie z LUDŹMI……

Lilka - nie doszukuj się nigdy w ludziach złych intencji. Nie przypisuj osobom Ci bliskim cech, których nie posiadają, a jeżeli posiadają jakieś, które Cię drażnią ( po cichuteńku ) zaakceptuj je a nie staraj się na siłę narzucać swoich manier wszystkim z Twojego otoczenia. Bądź uczynna, uczciwa, wierna swoim ideałom i uśmiechnięta a ludzie odwzajemnią się Tobie tym samym. Każdy ocenia innych swoją miarą – pamiętaj o tym zanim KOMUŚ coś zarzucisz. Staraj się nie ranić, ani mamy ani też ojca ,bo ON nigdy nie odszedł od CIEBIE , to Ty nieświadomie odeszłaś od niego i zadałaś mu potworne cierpienie. LILIANA - czy 19-to letnia rozłąka…… to jeszcze za krótki okres czasu, aby podać sobie ręce ? Czyż podanie sobie ręki…… nie byłby SZCZĘŚCIEM – pomyśl.


Dziecko moje, chcę Cię zapewnić, że skacząc ze swojego „ego” na poziom „IQ” nic sobie nie zrobisz a szansa na pełnię SZCZĘŚCIA wzrośnie i to bardzo!
Szczęściem , jest też zdolność słuchania innych, bo nie wszyscy milczą, są i tacy co mają coś do powiedzenia.
Niektóre z napisanych zdań brzmią  jak pouczanie, a to nie jest prawdą , raczej bardziej jak przyspieszony testament, bo człowiek nie zna ani dnia ani godziny.

 Szczęściem jest mieć zdolność przebaczania ….. Postaraj się o to !!!  Dajmy SOBIE NAWZAJEM SZANSĘ !!!

…..i dla CIEBIE , i dla MNIE - to szczęście straciło być może wiele na znaczeniu ? - chociaż jest takie powiedzenie:

 "Jedno jest w życiu szczęście - kochać i być kochanym."

……Jak ja bardzo Tobie tego Życzę a zarazem innych wspaniałości na cały tydzień – ojciec

 
 
 
Pozdrawiam jeszcze w tym świątecznym nastroju  - Zenobiusz Doruch
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
Friedrich Halm

czwartek, 18 grudnia 2014

….. pokora pozwala się wspinać

 
............post z 4 grudnia 2011 


.......a cierpienie niech uczy zawsze pokory -
            

 Wpis dedykuje córce LILIANIE DORUCH  ( LILIANA MICHALSKA)

POKORA i pycha są jak środkowe szczeble drabiny. Tylko, że pycha prowadzi nas w dół, a pokora do góry ( pozwala się wspinać ).. Współczesna psychologia mówi dokładnie to samo. Uczymy się i rozwijamy dzięki pokorze, a pycha nam w tym zawsze przeszkadza.....
Pokora daje człowiekowi okazję zwrócenia uwagi na drugiego człowieka, na rodzinę, na bliskich i całkiem obcych ludzi,którzy znaleźli się w potrzebie.....
Kiedy mówimy o pokorze musimy najpierw zacząć walkę z pychą, bo bez pozbycia się pychy pokora w nas nigdy nie zagości . Przecież to pokora pozwala nam rozpoznać własną osobowość ( kim tak naprawdę jestem) Pokora jest zawsze powiązana ze skromnością a będąc skromnym nigdy nie oszukasz własnego siebie. Nie oznacza to jednak, aby ludzie dochodzili do wniosku, że pokora występuje wtedy, kiedy np…ładne dziewczyny myślą, że są brzydkie, a inteligentne, że są głupie. Ponieważ myślenie takie często może prowadzić do absurdu i fałszywie odrzucać pokorę.....
Pokora w kimś to duma osobista, ale to, że jest się z tego dumnym nie może prowadzić do pyszności. A prawdą jest powiązana z pokorą i dlatego pozwala nam zauważać nasze osobiste słabości. Kiedy rozmyślamy o pokorze musimy zacząć od rozpoznania własnej osoby, dostrzec w sobie godność a dopiero później zobaczyć swoją nie doskonałość.....
Pokora, to uznanie własnej wielkości (małości) w zestawieniu z wielkością (małością) innych ....
Człowiek działający pod wpływem pokory nie potrzebuje pochlebstw, nie porusza go nadto ani zbytnia obraza, ani zbytnie lekceważenie. Nie wstydzi się swojego pochodzenia, pozycji społecznej ani swojego zawodu. Ale pokora pokazuje nam miejsca , w których jesteśmy ludźmi słabymi i czeka nas praca nad sobą. Człowiek skromny nie jest przewrażliwiony, nie tkwi ciągle w defensywie, chociaż potrafi ustąpić poprzez swoją mądrość, roztropność. Ma w sobie radość i pokój wewnętrzny – bo to cały bukiet owoców pokory..
Pokorze powinna towarzyszyć cierpliwość a często tak nie jest. Może to i do mnie się odnosi, gdyż jestem człowiekiem niecierpliwym, a może wszystko wymaga czasu, przemyślenia i podjęcia decyzji . Im więcej podejmujemy trudnych postanowień, tym częściej narażamy siebie na upadek albo moralną stłuczkęi . Wtedy jesteśmy źli na siebie i pojawia się niepotrzebna irytacja. Jeśli za bardzo ufamy sobie – brak nam pokory.....


cytaty:

Max Scheller:

........pokora otwiera spojrzenie duchowe na wszystkie wartości świata. Ona, która zakłada, że nie ma zasługi, a wszystko jest darem i cudem, powoduje, że człowiek wszystko zdobywa.
(ks..Jan Twardowski:
........pokorny - staje się natychmiast duchowym bogaczem.....

Pokora nie jest słabością, ale wielka potęgą człowieka, dlatego, że miłość jest potęgą.
A ja dopowiem, że miłość do własnego dziecka jest potęgą-gigantem !!!    - szczytem Himalajów!  


Ludzie pokorni to ludzie zwyczajni. Jesteśmy nieraz kimś zachwyceni, a potem mówimy, że jest w nim jakaś prostota, zwyczajność, że on właściwie nic nad zwyczajnego nie robi, po prostu jest, ale jego "jest" już nam wystarczy.....


Człowiek pokorny podobny jest do dziecka, które idzie przez życie i czuje, że ciągle życie dostaje w prezencie. Każdy dzień jest pełen cudowności, i jest on pełen zachwytu i wdzięczności.




Lilka, nie trzymaj się kurczowo siebie, swoich sukcesów i planów pozwól niech inni też w tym uczestniczą, będzie Tobie o wiele łatwiej. ....




Liliana - bądź zawsze człowiekiem pogodnym, uśmiechniętym, odpowiedzialnym i pokornym.... a zrozumienie ojca zagości w Twoim sercu. Uwierz mi, że kieruję się prawdą i  chcę być Tobie-Córce oddany tak długo jak Bóg pozwoli.....ojciec



-pozdrawiam czytelników ........

Zenobiusz Doruch

kontakt i komentarze..... dor.zen@wp.pl