tłumaczenie Banera
Pragnę pojednania z moja córka LILIANA DORUCH z którą od
ponad 16 lat nie
mam kontaktu. Chcę dać córce ciepło i miłość ojcowska ,chce zrozumienia i
chce prawdy.... czy ojciec nie wymaga za dużo ? Dziecko masz 21 lat, dlatego
miej odwagę z ojcem porozmawiać - prawda nawet ta najsmutniejsza i
najbardziej bolesna jest lepsza od milczenia.....
mam kontaktu. Chcę dać córce ciepło i miłość ojcowska ,chce zrozumienia i
chce prawdy.... czy ojciec nie wymaga za dużo ? Dziecko masz 21 lat, dlatego
miej odwagę z ojcem porozmawiać - prawda nawet ta najsmutniejsza i
najbardziej bolesna jest lepsza od milczenia.....
.....zbliżają się kolejne Św. Bożego Narodzenia i stół wigilijny znowu
bez nas - przy Twoim nie będzie mnie a przy moim Ciebie, dlaczego tak? Czy
narodzone dziecię Jezus zmieni ten okrutny czas, trwający tak długo ? Liliana w
ten Wigilijny Wieczór zakończ milczenie a radości nie będzie końca. Uczyń to
dla naszego dobra !!! Wszystko ruszy z podwójnym impetem do przodu, bo w nas
dżemie potężna SIŁA - pozwólmy jej się wyzwolić.....ojciec
.....a nadzieja znów wstąpi
w nas !!!
Wpis dedykuję córce LILIANIE DORUCH
Jak bardzo chciałabym wrócić do tych czasów dzieciństwa, kiedy święta
były dla mnie czymś magicznym, czymś naprawdę wyjątkowym, czymś na co czekało
się z utęsknieniem i pełną radością. Ja, rodzeństwo, ale i dzieci z całej
okolicy przez cały czas adwentowy zbierały sianka dobrych uczynków. Kiedy
zrobiło się dobry uczynek np.: przyniosło mamie drewna lub węgla na opał z
pobliskiej szopy lub ziemniaków na obiad z piwnicy wtedy odkładało się
źdźbło trawy jako dobry uczynek. Potem te sianko w dzień wigilijny zostało
ułożone na talerzu a na nich został położony biały opłatek - cóż za radość.
Część tego sianka wędrowała zawsze do kościoła i właśnie na nim zostało
ułożone Boże dziecię w szopce betlejemskiej.
Choinka prosto z lasu, pachnąca a na niej skromne bo odręcznie wykonane
ozdoby . Nie było oświetlenia elektrycznego, za to palące się świeczki, dawały
nastrój nie do opisania. Mama śpiewała kolędy a wszyscy inni
domownicy wtórowali lub nucili. Potem modlitwa, łamanie się
opłatkiem i oczekiwany od dawna karp wigilijny. Tak to było…a dziś……
Gdyby nie było dni wolnych od pracy nikt by o świętach nie pamiętał , gdyby nie
sklepy pełne świątecznych zakupów, gdyby , gdyby…. komercjalizacja i biznes.
Chciałabym
dziś usiąść przy wigilijnym stole, i cieszyć się wspólnymi chwilami z
wszystkimi, którzy byli ze mną od kiedy się urodziłam, wyczekiwać i wpatrywać
się w okno kiedy pojawi się pierwsza gwiazda na niebie. Chciałabym po prostu
poczuć się tak jak w normalnej rodzinie , gdzie przy stole siedzieli – ojciec ,
matka i rodzeństwo, dziadkowie. Ale doskonale wiem że teraz to już jest nie
realne, i nic nie mogę na to poradzić . Kiedy człowiek jest młody nie zauważa
tego, jak wiele szczęścia daje prawdziwie kochająca się rodzina .. Ale teraz?
nawet nie zdajecie sobie sprawy z tego, jak wiele bólu zadaje tęsknota za tymi
których już nie ma, bo odeszli. Tęsknię za matką i ojcem, ale i siostrą Aliną -
odeszli , tęsknię potwornie za córką Lilianą, która jest a jakoby by jej nie
było. Tak naprawdę to tylko w kroplach własnych łez będę widział MÓJ i NASZ
dramat siedząc przy Wigilijnym Stole. Po raz kolejny LILIANA wyciągam do Ciebie
rękę stojąc przy stole wigilijnym i jak ojciec do córki mówię i proszę :
zakończ córko milczenie, czas wielki na zgodę i dobroć, czas wielki na normalne
odpowiedzialne nasze życie …… to przecież takie rozsądne ?A narodzone dziecię
Jezus pomoże usunąć wszystkie blizny powstałe na sercu…jestem tego pewien
LIIANA - Wigilia i Święta to czas szczególny, w tym co się właśnie
dzieje w naszych sercach. We wszystkich sercach, nawet tych najtwardszych - to
czas w którym mięknie nawet najbardziej zgorzkniałe serce. Dlaczego ? Bo
Wigilia to czas pojednań i pokoju, to czas pogodzenia i zapomnienia o
codziennym zgiełku. W tym dniu złość, nienawiść, przycicha by oddać hołd czemuś
ważniejszemu: Miłości, Dobroci, Współczuciu i temu wszystkiemu na co niekiedy
na co dzień trudno jest nam znaleźć czas. Dlatego szkoda że nie ma Wigilii co
dzień – szkoda , ile byłoby więcej dobroci na tym świecie. Niech więc chociaż w
tym dniu obudzi się w naszych sercach to dobro i miłość do bliźniego -
tego LILIANKA TOBIE z całego serca życzę – ojciec
Wszystkim odwiedzającym
mojego >bloga< Życzę Radosnych Świąt Bożego Narodzenia.
Aby nowo narodzony ZBAWICIEL
przynosił radość na co dzień w Nowym Roku i każdego dnia niał WAS w swojej
opiece
Zenobiusz Doruch